Humor – trzecia sprawność marszałka

Do tego, co zamieściłem w filmie (kategorie – „pogotowie werbalne”, „twórcze podejście do treści”) dodam jeszcze jedną, nową myśl wyjaśniającą styl i sprawność Szymona Hołowni. Na początek kilka przykładów wypowiedzi, ripost Marszałka, które lekko wprowadzą nas w ów temat: „Nie poznaję izby. Była wiejska jest Wersal.” – to reakcja na publiczne podziękowanie posła Sławomira Nitrasa…

Jak tworzy się autorytet?

„Świat, w który to ja jestem najmądrzejszy – świat bez autorytetów – to świat idioty.” Te niezwykle trafne słowa profesora Krzysztofa Michalskiego zainspirowały mnie do rozważań nad Biorąc rozbieg w proponowanym tu myśleniu o autorytecie, postawmy pierwsze pytanie: Kim jest człowiek, którego możemy tak określić? „Autorytet” to ktoś, kto ma nade mną władzę dzięki świadectwu…

Jak to jest stosować storytelling?

Jak to jest stosować storytelling? W październiku ubiegłego roku, gdy jeszcze można było spotykać się publicznie, a ja byłam świeżo po szkoleniu ze storytellingu, miałam przeprowadzić prelekcję dla studentów Politechniki Gdańskiej. Studenci – publiczność wymagająca i mimo, że byłam już wyposażona w odpowiednie techniki to wciąż stresowałam się okrutnie przed wystąpieniem (to miała być moja…

Nie koncentruj się na czarnej kropce

Nie koncentruj się na czarnej kropce. To było w domu mediowym Universal McCann. Jedna z uczestniczek wyszła na forum i powiedziała: „Moja historia może mieć tytuł: «O czarnej kropce, która pomogła mi w wychowaniu». Jak wiecie, jestem matka sześciolatki. Kiedyś moja Kasia przyszła do mnie i zaczęła się żalić i narzekać. Wtedy wpadłam na prosty…

Dwóch muzyków w pięknym mieście Porto

Z Małgosią pojechaliśmy do uroczego Porto, by wspólnie uczcić naszą rocznicę. Siedzimy w kawiarni, która usytuowana była tuż nad promenadą. Obserwujemy kolorową falę turystów oraz tych, którzy próbują na nich zarobić. I oto taka scenka rodzajowa maluje się przed naszymi oczami. W odległości mniej więcej 15 metrów od siebie stało dwóch grajków. Jeden rzęził i…

Wstąpiłem na szczyt góry

„Piszę do Ciebie, by powiedzieć: jestem szczęśliwa, że nie kichnąłeś”. To był czas gdzie niebezpiecznie gęstniała atmosfera, a wrogość narastała i przyjęła twarz nagiej furii – Martin Luther King ma świadomość, że niedługo może zginąć – wystarczy tylko przywołać ostatni passus tej mowy. „Opuściłem Atlantę dziś rano. Weszliśmy do samolotu w sześcioro. A pilot powiedział…

Najlepsze historie, jakie usłyszałem, część 5. Co robić, gdy brakuje nam zasobów?

Ta historia zaczynała się dość niewinnie. Jedna z uczestniczek wyszła na środek i powiedziała mniej więcej tak: „Na początku zaznaczę, jak klasyczna ‘matka-polka’: dla mnie bardzo ważne są moje dzieci, a to o czym chciałam Wam powiedzieć, to jak moje maluchy lubią domowe przetwory.  Otóż, był truskawkowy sezon. Któregoś dnia ogarnęłam cały dom, było po…

Dwa sposoby na nietuzinkowy wstęp do prezentacji, lub: czy aby „nie-wiasta”?

Dzisiejszy wpis można by zacząć od aprobującego zawołania – „Brawo, brawo Panie!”, lub złowieszczego: „Jak jedna Pani do szuflady schowała wielu panów”, jednak ja tak nie rozpocznę, bo a nuż ktoś z Was mógłby zarzucić mi, że w mało elegancki sposób, ba… więcej – zupełnie niezgrabnie – próbuję wpisać się w panoramę 8 marca. A…

Christian Andersen, redefinicja i pijackie ciągoty

Lata temu pisząc książkę „Prezentacja publiczna. Mów komunikatywnie, oryginalnie, przekonująco” sformułowałem prostą zasadę odnoszącą się do pierwszego zadania mówcy, który staje przed publicznością. Zadania, jakie ma zrealizować w pierwszych 60 sekundach wystąpienia. Otóż, myśl zamknąłem w znajomo brzmiący akronim: „3 x Z” – zainteresuj, zjednaj, zapowiedz. Już na pierwszy rzut oko widać, że dwa pierwsze…

Polemiczny wątek dotyczący wykładu prof. Bralczyka wygłoszonego na WSIZ w Rzeszowie

Jeden motyw – trzy sytuacje, czyli początek, ale i koniec … retoryki. Sytuacja pierwsza. Retoryka narodziła się na obszarze Sycylii w bardzo konkretnej sytuacji społecznej, otóż sprawa dotyczyła nieuporządkowanej kwestii własności, po wypędzeniu tyranów wrócono do zagrabionych majętności. Mieszkańcy wyspy zostali postawieni w sytuacji, by samodzielnie dochodzić swoich praw przed zgromadzeniem, a tam liczyła się umiejętność przekonywania, czyli…