Ronald Reagan

Ronald Reagan Pewnie każdy, kto zajmuje się prezentowaniem czy mówieniem na forum powinien obejrzeć film, który właśnie wszedł do kin pt. „Reagan”. Samą produkcję potraktuję tu raczej jako punkt startu do myślenia o stylu „Wielkiego Komunikatora” (jak był nazywanym czterdziesty prezydent), niż będę analizował jego treść, czy też wchodził w zagadnienia artystyczne.  Raczej, skoncentruję się tylko…

„Marka osobista” trenera Probierza. 

Te słowa, obracane na wiele sposobów były czytelnym znakiem niezrozumienia tematu „marka osobista”. Dlaczego?Już spieszę z odpowiedzią zawartą w pytaniach -„jakiego wolisz trenera?”. Tego, który zwycięża, a ubiera się w Biedronce, czy eleganta, którego zespół dostaje srogie cięgi? lub mniej hipotetycznie, a bardzo dosadnie – „czy przypadkiem nie wybierzesz selekcjonera, który podczas meczu (wybaczcie niesmak)…

Mądry dziadek Marcela – wprawka do liderskiego STORY

Sprowadzając tę historię w realia biznesu można powiedzieć, że to co w niej widzimy, to czystej wody praktyka liderska. A każdy, kto chce przejść z roli kierownika/menedżera w pozycję sprawczego lidera powinien kopiować zachowanie dziadka Marcela, czyli: zamieniać sukces w historię. Powodzenie, w poręczne, krótkie narracje. A poprzez taki zabieg uzyska, co najmniej trzy korzyści.…

Głos użytkownika jest ostateczny i rozstrzygający

Oczywiście przed nami staje zasadne pytanie, czy ów zachwyt nad metodą i pierwsze doświadczenie jej stosowania (warsztaty) da się przenieść w realia, czyli – po pierwsze wywołać podobną reakcję słuchaczy czy klientów, po drugie – utrzymać je u osób które zaczęły ją praktykować? Odpowiadając, sięgnę po dwa przykłady osób z którymi ostatnio pracowałem nad stworzeniem…

Jak tworzy się autorytet?

„Świat, w który to ja jestem najmądrzejszy – świat bez autorytetów – to świat idioty.” Te niezwykle trafne słowa profesora Krzysztofa Michalskiego zainspirowały mnie do rozważań nad Biorąc rozbieg w proponowanym tu myśleniu o autorytecie, postawmy pierwsze pytanie: Kim jest człowiek, którego możemy tak określić? „Autorytet” to ktoś, kto ma nade mną władzę dzięki świadectwu…

Osobista marka, narcyzm i żenada

W czasach „przedcovidowych” byłem w pięknym ośrodku Kania Lodge, gdzie prowadziłem warsztaty z twórczego myślenia dla grupy „high potential” dużej firmy ubezpieczeniowej. Podczas kolacji grupa uczestników żywo komentowało styl szkoleniowy poprzednich wykładowców. Okazało się, że wspólnym mianownikiem dwójki trenerów była: primo – nieustanna adoracja własnych dokonań, oraz secundo – zachwyt nad samym sobą.   Jakie…