Pytanie retoryczne nt. sytuacji Hillary Clinton
Zawsze natrafiałem na tę trudność. Widziałem swoją nieporadność, przy próbie wyjaśnienia roli pytań retorycznych w wystąpieniu. No, bo jak tu nie wpaść w objęcia banału? Jak pytać, bez natrętnego dydaktyzmu? Pytać, i nie ugrzęznąć w dusznej atmosferze patosu? Oczywiście, zawsze mogłem przywołać wyśmienitą mowę Marcusa Cycerona „Przeciw Katylinie”. Odwołać się do tego inteligentnego, dramatycznego, frontalnego…