Nie koncentruj się na czarnej kropce

Nie koncentruj się na czarnej kropce. To było w domu mediowym Universal McCann. Jedna z uczestniczek wyszła na forum i powiedziała: „Moja historia może mieć tytuł: «O czarnej kropce, która pomogła mi w wychowaniu». Jak wiecie, jestem matka sześciolatki. Kiedyś moja Kasia przyszła do mnie i zaczęła się żalić i narzekać. Wtedy wpadłam na prosty…

Dwóch muzyków w pięknym mieście Porto

Z Małgosią pojechaliśmy do uroczego Porto, by wspólnie uczcić naszą rocznicę. Siedzimy w kawiarni, która usytuowana była tuż nad promenadą. Obserwujemy kolorową falę turystów oraz tych, którzy próbują na nich zarobić. I oto taka scenka rodzajowa maluje się przed naszymi oczami. W odległości mniej więcej 15 metrów od siebie stało dwóch grajków. Jeden rzęził i…

Najlepsze historie, jakie usłyszałem, część 4. STORY = sposób mówienia o sensie i wartościach.

STORY = sposób mówienia o sensie i wartościach, czyli praktyczne narzędzie dla lidera, także na czas kryzysu. Podczas warsztatów w firmie Onet, na środek sali wyszedł jeden uczestnik i powiedział taką historię. Posłuchajcie… Gdy byłem dzieckiem – takim mniej więcej ośmioletnim, podbierałem ojcu zegarki. Trzeba tu dodać, on uwielbiał nosić różne typy zegarków. I mimo,…

Najlepsze historie, jakie usłyszałem, część 3. Obsesyjnie poszukuję i tropię liderów, którzy potrafią wyciągać innych w górę.

Działo się to podczas warsztatów ze storytellingu organizowanych dla Ergo. Na forum wyszła Pani i opowiedziała swoje STORY. Posłuchajcie: „To miało miejsce na pierwszym roku na Politechnice Gdańskiej. Pewnie wiecie jako to jest, gdy ktoś opuszcza rodzinny dom i przenosi się do akademika. Jest zachwycony atmosferą i nowymi znajomości. I tak było ze mną. A…

Najlepsze historie, jakie usłyszałem, część 1. Siła storytellingu w programach zmiany kultury organizacyjnej

Jak zmienia się kulturę organizacyjną? Najczęściej, w uproszczeniu, dzieje się to tak: wybrana grupa w firmie, (lub zagraniczna centrala), decyduje jakimi wartościami powinni kierować się ludzie w organizacji. Następnie robi się kampanię informacyjną polegającą na rozsyłce e-maili, tworzeniu kolorowych plakatów etc. Nośnikiem zmiany ma być hasło, rysunek umieszczony na banerze, czy wreszcie katalog zachowań, opisany…

Dwa sposoby na nietuzinkowy wstęp do prezentacji, lub: czy aby „nie-wiasta”?

Dzisiejszy wpis można by zacząć od aprobującego zawołania – „Brawo, brawo Panie!”, lub złowieszczego: „Jak jedna Pani do szuflady schowała wielu panów”, jednak ja tak nie rozpocznę, bo a nuż ktoś z Was mógłby zarzucić mi, że w mało elegancki sposób, ba… więcej – zupełnie niezgrabnie – próbuję wpisać się w panoramę 8 marca. A…

Jak story bije na głowę…

Podczas warsztatu storytellingowego, którego celem było przygotowanie grupy dyrektorów do wystąpienia podczas konferencji. Jeden z uczestników rozpoczął w taki sposób swoje wystąpienie: „Z moim tematem wiąże się pewna wypowiedź, otóż kiedyś Napoleon Bonaparte stwierdził: „Stado baranów prowadzone przez lwa jest groźniejsze niż stado lwów prowadzone przez barana”. To klastyczne rozegranie wstępu przez zastosowanie cytatu uznaliśmy za ciekawy sposób, zauważmy, że sama…

Christian Andersen, redefinicja i pijackie ciągoty

Lata temu pisząc książkę „Prezentacja publiczna. Mów komunikatywnie, oryginalnie, przekonująco” sformułowałem prostą zasadę odnoszącą się do pierwszego zadania mówcy, który staje przed publicznością. Zadania, jakie ma zrealizować w pierwszych 60 sekundach wystąpienia. Otóż, myśl zamknąłem w znajomo brzmiący akronim: „3 x Z” – zainteresuj, zjednaj, zapowiedz. Już na pierwszy rzut oko widać, że dwa pierwsze…