„Marka osobista” trenera Probierza. 

Te słowa, obracane na wiele sposobów były czytelnym znakiem niezrozumienia tematu „marka osobista”. Dlaczego?Już spieszę z odpowiedzią zawartą w pytaniach -„jakiego wolisz trenera?”. Tego, który zwycięża, a ubiera się w Biedronce, czy eleganta, którego zespół dostaje srogie cięgi? lub mniej hipotetycznie, a bardzo dosadnie – „czy przypadkiem nie wybierzesz selekcjonera, który podczas meczu (wybaczcie niesmak)…

Osobista marka, narcyzm i żenada

W czasach „przedcovidowych” byłem w pięknym ośrodku Kania Lodge, gdzie prowadziłem warsztaty z twórczego myślenia dla grupy „high potential” dużej firmy ubezpieczeniowej. Podczas kolacji grupa uczestników żywo komentowało styl szkoleniowy poprzednich wykładowców. Okazało się, że wspólnym mianownikiem dwójki trenerów była: primo – nieustanna adoracja własnych dokonań, oraz secundo – zachwyt nad samym sobą.   Jakie…