Gdzieś pomiędzy Mussolinim a automatyczną informacją kolejową

Z racji swojej profesji i zainteresowań, być może częściej niż inni, mam do czynienia z mówcami ekspresyjnymi, którzy w swoje wystąpienia wkładają pasję i emocje. I szczerze mówiąc, taka forma przekazu jest dla mnie najbardziej pociągająca. Lubię słuchać kogoś, kto angażuje się bez reszty (no, może bez przesady) w to, co chce przekazać. Chociaż zawsze najważniejsza…

Czy masz coś do powiedzenia?

Zacznę od truizmu: telewizja diametralnie zmieniła nasz świat, także w dziedzinie prezentacji publicznej. Od kiedy pół wieku temu w USA debata kandydatów na prezydenta po raz pierwszy była transmitowana przez telewizję (rok 1960: starcie Kennedy-Nixon), z wyborów na wybory zaczęła rosnąć rola wyglądu zewnętrznego i formy wystąpień kolejnych kandydatów na ten urząd. Dziś już każdy…