W pewnej organizacji znajomy trener realizował projekt związany z wdrażaniem nowych rozwiązań mających usprawnić funkcjonowanie poszczególnych zespołów. Każdy kierownik otrzymał wzór arkusza według, którego miał opisać m.in. problem, którego dotyczy rozwiązanie, sposób w jaki dotychczas próbował go rozwiązać dotychczas i opisać samo rozwiązanie. Należało także przygotować harmonogram działań, na cztery tygodnie, w celu wdrożenia rozwiązania. Przy lekturze nadesłanych arkuszy natknął się na taki oto wpis pewnego kierownika: „Długoterminowe prognozowanie dotyczące wdrażania proponowanych rozwiązań nie jest możliwe ponieważ nie do przewidzenia są czynniki takie jak absencja chorobowa, sprawy losowe, oraz delegacje służbowe pracowników mojego działu. Są to czynniki, na które nie mamy wpływu, a utrudniają i dezorganizują pracę mojego działu. Mimo to swoją pracę wykonujemy starannie i na wysokim poziomie jakościowym.”
No tak. Nie odkryję Ameryki jeśli napiszę, że każdy z nas jest oporny na zmiany. Nie lubimy ich – to oczywiste. Jednak bez nich nie ma postępu, nie ma zmiany statusu quo, który wypracowaliśmy, w którym tkwimy i jest nam dobrze. Czytając wpis kierownika przypomniało mi się pewne powiedzenie, że „jeśli chcesz coś zrobić znajdziesz – sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz – powód.”