Sztuka przekonywania, bez przekonywania

Odwołując się do przytoczonej historii sięgnijmy po sytuację, kiedy to w umyśle twojego rozmówcy/słuchacza (klient, podwładny, szef, etc.), dany temat zamknięty jest w prostym i niezbitym równaniu: • „to, co myślę o dany temat” = „prawda”, • „moje przekonanie w tym zakresie” = „takie są fakty!”. Zwykle takiej postawie towarzyszą dwie, wierne bliźniaczki. Pierwsza –…