Adele, kleryk i zjawisko tremy

Na ambonę wszedł młody, wyraźnie stremowany kleryk i łamiącym się głosem wydukał: „Jeszcze dziesięć minut temu, o tym, co będę mówił wiedziałem tylko ja i proboszcz. Ale teraz, to chyba wie tylko on.”  Tak, tak, przywołany duchowny doświadczył destrukcyjnego wpływu siły jaką (niekiedy) uzyskuje nad nami trema, a dokładniej rzecz ujmując jednego z jej przejawów…