Potrzeba notowania. Nie każdy z nas jest jak Dante Alighieri
Kiedyś autor „Boskiej komedii” siedział na florenckim rynku i z uwagą przyglądał się katedrze, gdy nagle jakiś przechodzień zapytał: „przepraszam, jaka jest najlepsza potrawa?”. Dante, bez namysłu opowiedział: „jajko”. Za rok, o tej samej porze wielki florentczyk spacerował przy katedrze gdy nieoczekiwanie zjawiał się ów nieznajomy i zapytał raz jeszcze: „A z czym?”. Dante bez…