W jednym z tegorocznych wywiadów Nicole Kidman powiedziała: “Kiedy gram, jestem jak koń z klapkami na oczach. Wokół mnie może być sto osób, ale ja nie widzę nikogo.” Jak to możliwe, że Kidman potrafi tak skutecznie odizolować się od otaczającego ją szumu? Być może zawdzięcza to kontroli uwagi. Kontrola uwagi to zdolność do dowolnego dysponowania własnymi zasobami umysłowymi i inwestowania ich w realizację wybranych przez nas czynności.

O kontroli uwagi w kontekście tremy wiadomo niewiele. Czy chroni ona przed tremą aktorów na planie filmowym, solistów na scenie, maturzystów w ogniu egzaminów? Dotychczas brakowało badań, które dociekałyby związków pomiędzy siłą tremy i różnymi aspektami uwagi. Czy zdolność koncentracji na meritum i ignorowania czynników konkurencyjnych wobec czynności dla nas priorytetowej ma znaczenie dla sprawności, z jaką wykonujemy ważne dla nas zadanie? Najnowsze badania z udziałem artystów wykazują, że im większa zdolność kontroli uwagi, tym mniejsze natężenie zarówno psychologicznych jak i fizjologicznych objawów tremy podczas występu.

Przygotowując się do ważnej prezentacji czy rozmowy warto poćwiczyć intencjonalne i celowe izolowanie się od bodźców niezwiązanych z tym, o czym będziemy mówić. Pamiętajmy o koncentracji uwagi. Liczy się tylko to, co mamy do zaprezentowania. Treść i forma wypowiedzi podlega naszej kontroli. Mina pana czy pani w pierwszym rzędzie od lewej – nie, skrzypiące drzwi, dzwoniący komuś telefon – rówież nie. Pełna koncentracja to parasol, który sprawi, że nasza doskonale przygotowana, arcyciekawa prezentacja przebiegnie pomyślnie i z sukcesem.