Marka, czy metka … osobista

Ostatnio przeczytałem tekst Pani, która zajmuje się tematem „marka osobista”. Całość szła w stronę: markowe buty, zegarek, garnitur, nawet… hobby. Słowem, prosta recepta na pustostan w ładnym opakowaniu. Brak twórczej pasji, na rzecz markowych spinek. Osobowościowe nic, ale… ładna apaszka. Jak to przeczytałem – wybaczcie – zebrało mnie na torsje (ciało w swoich odruchach nie…