Słuchając pewnego wystąpienia naszła mnie refleksja – by tak rzecz – natury anatomicznej. Otóż, prezentacja przygotowana na KOLANIE, z nadzieją że się UDA, niechybnie odsłoni PIĘTĘ (achillesową piętę). A przy takim rozwoju wypadków, trudno liczyć na to, że sprawdzi się przepowiednia Stanisława Leca, który zapewniał, że z achillesowej pięty można dorobić się niezłej renty.