Historia ‘okiełznania’ upraw najszlachetniejszej ze wszystkich tropikalnych przypraw – wanilii, jest ciekawa, jednak przede wszystkim – inspirującą. Dziś powszechnie wanilia wykorzystywana jest przy wyrobie kosmetyków czy w przetwórstwie spożywczym. Zaliczana jest także do afrodyzjaków. Uprawianie i przetwarzanie jej jest procesem czasochłonnym (wanilia owocuje dopiero po trzech latach a owoce dojrzewają dziewięć miesięcy) i pracochłonnym (wyparzanie, leżakowanie, suszenie, konserwowanie trwa parę miesięcy). Tak duże nakłady pracy są niezbędne gdyż świeże owoce są bezzapachowe a wanilina, której wanilia zawdzięcza swój charakterystyczny delikatny aromat, wytwarza się właśnie podczas długotrwałej obróbki. Dobrej jakości przyprawa zawiera około 2,6-4,5% tej substancji.

Do początków XIX wieku wanilia była praktycznie nieznana w Europie, oprócz Hiszpanii. Tam pojawiła się już w 1520 roku dzięki hiszpańskiemu konkwistadorowi Hernánowi Cortésowi, który przywiózł ją z Meksyku. Przez wiele lat podejmowano liczne próby zaaklimatyzowania upraw w Europie, które kończyły się jednak fiaskiem. Przyczyna była dość prozaiczna. Niewielkie kwiaty wanilii mają zarówno organy żeńskie jak i męskie, jednak są one odgrodzone delikatną membraną. Do zapylenia kwiatu wanilii zdolny jest jedynie jeden gatunek niedużych pszczół bezżądłowych (Meliponini), występujących wyłącznie na niewielkim obszarze Ameryki Południowej. Jakiekolwiek próby przeniesienia hodowli tych pszczół również kończyły się niepowodzeniem.

Tego typu wyzwania wyłaniają śmiałków, którzy wiedzieni ciekawością, wytrwale będą poszukiwać rozwiązań. Podobnie było i w tym przypadku. Dzięki wytężonej pracy jednego z nich (jedne źródła podają, że był to dyrektor holenderskiego instytutu badawczego, inne że Edmund Albius – niewolnik z wyspy Reunion, pracujący na plantacji wanilii) opracowano innowacyjne rozwiązanie polegające na sztucznym zapylaniu kwiatów wanilii. Polega ono na tym, że człowiek, przy użyciu małego szpikulca, przenosi pyłek na znamię słupka kwiatu zapewniając jego zapylenie. Zabieg musi być przeprowadzony szybko i precyzyjnie do 14-stu godzin od momentu zakwitnięcia. Jak to mawiał Francis Bacon:‘Człowiek twórczy więcej szans tworzy niż znajduje’.

p.s. Warto dodać, że kwiat wanilii rozkwita tylko nocą.